Pro memoria – należyty stosunek do historii własnego narodu

Pod koniec lipca Izrael ustanowił oficjalnie nowe święto państwowe: Dzień Zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami, obchodzone 9 maja, na pamiątkę i równolegle z rosyjskim Dniem Pobiedy (Zwycięstwa). W Armii Czerwonej walczyło kilkaset tysięcy rosyjskich Żydów, własnymi rękami pokonali Kostuchę, która z całym okrucieństwem kosiła po Europie, ale zwłaszcza nienawidziła  Słowian, Cyganów, Żydów. Teraz Izrael świętować będzie zwycięstwo, odniesione pod przewodem Józefa Wissarionowicza Stalina. Dodam, że święto ustanowiono na wniosek partii Awigdora Liebermana Nasz Dom Izrael.

Indie w tym tygodniu obchodziły bardzo uroczyście 70 rocznicę wyzwolenia z kolonialnych angielskich okowów; prezydent Narendra Modi przemawiając z tej okazji mówił o wielkim przeznaczeniu ojczyzny Buddy i Mahatmy Ghandiego. Oczywiście tak!

Do Rosji wybiera się niedługo na rozmowy z prezydentem Putinem i patriarchą Kiryłem kardynał Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.

Tutaj jakoś przypomniały mi się słowa Siergieja Kurginiana: „Dzisiejsza Rosja przypomina bierwiono, zapierające drzwi, na które napierają psy piekła. Wiem, że to bierwiono jest spróchniałe, ale na całym świecie nic innego tym psom piekła nie można przeciwstawić!”

Wydaje się, że i Watykan znajduje sens w tej metaforze, i czegoś się po Rosji dobrego spodziewa.

Napisz komentarz

You must be logged in to post a comment.